Chyba każdemu z nas znane jest powiedzenie, że „podróże kształcą”, przez co zazwyczaj rozumiemy, że wyjeżdżając poznajemy inne kultury, nowych ludzi, możemy spróbować innej, nieznanej nam kuchni. Jednym słowem zdobywamy nowe doświadczenia zwłaszcza gdy wyjeżdżamy za granicę.
Podróżując oglądamy świat z innej perspektywy, możemy zapożyczyć różne koncepcje, pomysły a następnie zaadoptować je do naszego projektu lub rozwiązać potencjalne „problemy” w nowym, innym świetle. Odkrywanie nowych, ekscytujących obszarów może przełożyć się na nowe, ciekawe koncepcje podczas projektowania. Możemy zatem powiedzieć, że podróże zapoczątkowują zmianę perspektywy i są źródłem cennych inspiracji.
Nie można pominąć faktu jak zbawienny wpływ mają podróże na nasz mózg. Gdy przeżywamy, poznajemy i uczymy się nowych rzeczy zmienia się neuroplastyczność naszego mózgu, kształtują się ścieżki neuronowe. Podróżowanie zapewnia więc pozytywną stymulację umysłową, zmusza do nieszablonowego myślenia, co prowadzi do rozpalenia naszej kreatywności tak bardzo przecież potrzebnej w projektowaniu wnętrz.
Podróżując, odkrywamy estetyczne upodobania i trendy, których prawdopodobnie wcześniej nie znaliśmy lub nie docenialiśmy. Poszerzają się nasze horyzonty, możliwości, a to może przełożyć się na sposób wykonywania naszej pracy. Podróżowanie pozwala zanurzyć się w inny świat designu i kultury, dzięki czemu doskonalimy się w tym, co robimy i stajemy się jeszcze lepsi w dziedzinie, którą się zajmujemy.
Poza oczywistym zadaniem tworzenia pięknych i funkcjonalnych przestrzeni, projektowane wnętrze musi wywoływać emocje, dostarczać wrażeń jego użytkownikom podczas przebywania w danej przestrzeni. Nie chodzi o to, czy ściany są pomalowane na najmodniejsze kolory, ale raczej o to, czy dane wnętrze przyciąga, stymuluje, relaksuje, bawi i fascynuje jego mieszkańców. Dobry projektant osiąga to poprzez manipulację przestrzenią, światłem, kolorem, materiałami, teksturami, meblami i wieloma innymi elementami, które można przywieźć na przykład z podróży. Podróżowanie odsłania nas na różne kultury i wprowadza w obszary, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Poszerzają się nasze horyzonty, możliwości, a to przekłada się na sposób wykonywania naszej pracy, sprawia, że nasze projekty stają się wyjątkowe, nieszablonowe, a mieszkańcom nigdy się nie nudzą.
Jako projektanci pracujemy z tym, co daje nam przestrzeń, włączając następnie do niej nowe przedmioty. Rzeczy nie muszą ze sobą współgrać, ale powinny do siebie pasować. Podobnie jest w Architekturze. Będąc w Doha, stolicy Kataru, moją uwagę zwrócił budynek, w którym połączenie starych i nowych form, czyli połączenie tradycyjnej islamskiej architektury z nowoczesnymi taflami szkła powodowało, że budynek zyskał nieprzeciętne walory wizualne, nie był nudny, skłaniał do refleksji nad przeszłością i teraźniejszością. Takie same efekty możemy uzyskać projektując wnętrza na przykład łącząc industrialne elementy z nowoczesnymi, wyrafinowanymi meblami. Zatem nie bójmy się mieszać i łączyć kolorów i odcieni, dekoracji i stylów. Najważniejsze jest, aby pozostać w tej samej atmosferze, którą chcemy stworzyć.
Zwiedzanie słynnych zabytków i miejsc jest zawsze bardzo ekscytujące. Zauważamy również zmiany w naszym światopoglądzie, gdy zaczynamy żyć wśród miejscowych, nawet jeśli jest to tylko krótki okres czasu. Różne kultury mają unikalne sposoby urządzania swoich domów, a zobaczenie tych różnic na żywo jest bardzo interesujące. Dodatkowo jeśli znajdziemy coś z innej kultury, co możemy bezproblemowo dodać do swojego domu, to jeszcze lepiej. Nie jest też rzadkością, że kultury lub regiony mają tak bogate i wpływowe wzornictwo, że wykraczają poza jednostkę i stają się popularne w całym świecie projektowania wnętrz.
Zróżnicowanie pod względem doświadczeń życiowych jest ważne, abyśmy byli szczęśliwi i zmotywowani. Jak wyżej wspomniano, podróżowanie dostarcza nam takich bodźców jak nowe widoki, smaki, zapachy, języki, kultura, ludzie i wiele innych. Te nowe zmysłowe doświadczenia sprawiają, że czujemy się ożywieni i bardziej zmotywowani do działania, przez co stajemy się po prostu lepsi w tym, co robimy. To jest coś, co każdy powinien przyjąć, zwłaszcza projektanci wnętrz.
Co roku większość projektantów wnętrz, w tym ja 🙂 bierze udział w targach branżowych odbywających się na całym świecie, również w Polsce. Mediolan, Paryż czy Nowy Jork to obowiązkowe miejsca, w których trzeba być aby zapoznać się z najnowszymi trendami obowiązującymi we wnętrzach. Te wydarzenia są dla mnie bardzo ważne. Jest to coroczna podróż w poszukiwaniu źródeł inspiracji, designu, nowych rozwiązań, które mogę następnie wykorzystać w moich projektach. To ciągła seria wydarzeń, które są połączeniem największego pokazu wzornictwa i doświadczenia kulturowego.
Zatem wracając do naszego pytania jak podróże wpływają na pracę projektanta wnętrz? Podróżując zawsze czuję ogromną moc nowego miejsca, które może kształtować nowe postrzeganie oraz zmieniać i poszerzać mój światopogląd. To właśnie podróże i zanurzenie w innych kulturach ożywiają moją wizję i inspirują w zakresie kolorów, wzorów, zapachów i stylów życia. Im bardziej wieloaspektowe jest słownictwo kulturowe, tym bogatszy i bardziej żywotny staje się język projektowania.